czwartek, 22 marca 2012

Jantar odżywka do włosów i skóry głowy

Cześć, dzisiaj przygotowałam dla Was recenzje odzywki do włosów i skóry głowy Jantar KWC

Co obiecuje nam producent?

Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące porost włosów, aktywny wyciąg z bursztynu, d'panthenol oraz witaminy A, E, F, H. Systematycznie stosowana poprawia metabilozm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka zapobiega rozdwajaniu włosów i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.

Sposób użycia: wcierać codziennie w skórę głowy przez 3 tygodnie, po kilku dniach przerwy wznowić kurację. Nie spłukiwać.

Moje odczucia:  Odżywka ta ma płynną, lekko żołtawy(?) kolor i dość przyjemny męski zapach.

Ja zużyłam już 4 butelki tej wcierki, teraz używam piątej. Stosuję ją codziennie przez miesiąc, nie robię żadnych przerw. W ciągu pierwszej kuracji zeszły mi prawie 2 butelki, później już nauczyłam się oszczędzać;)
Jantar jest moją pierwszą wcierką i przy pierwszej kuracji zahamował wypadanie włosów i przyspieszył ich wzrost do 3cm na miesiąc, jednak później już nic nie dało mi takiego efektu. Moje włosy są bardzo oporne jeżeli chodzi o wzrost, więc już w sumie straciłam nadzieję, ze cokolwiek mi pomoże. Jednak teraz przy wcieraniu Jantara znów wydaje mi się, że trochę ruszyły(oby), ale zaczęłam jej ponownie używać, by zahamowała moje wypadanie włosów, używam jej razem z biovaxem do wypadających i jak na razie jestem na tak;)
Wcierka nie zawiera alkoholu, nie wysusza, wręcz wydaje mi się, że po wtarciu skalp jest bardziej nawilżony. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chcą przyspieszyć porost, zahamować wypadanie, nawilżyć skalp i złagodzić podrażnienia;)


Za oknem szaro, jak spędzacie takie dni jak ten?
Ja najchętniej poszłabym na rolki...

24 komentarze:

  1. No ja z zamiarem zakupu Jantaru przymierzam się juz od 2 miesięcy, ale zakup ten niestety musi poczekać bo narazie kupiłam wodę brzozową do wcierania we włosy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jeszcze nigdy nie używałam wody brzozowej, ale szczerze mówiąc jakoś mnie do niej nie ciągnie;)

      Usuń
  2. ja wlasnie wole stosowac wcierki na zmiane, widze wtedy lepsze efekty niz jakbym przez kilka miesiecy stosowala jedna...
    teraz aktualnie tez uzywa jantaru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja używałam przez ponad miesiąc neril garniera, ale nie wiem czy to nie przez niego mi tak włosy lecą.. a została mi ponad polowa butelki. Może w lato znów będę używała, bo jak skończę Jantar to nie mam w planach używać wcierek;)

      Usuń
  3. Ja póki co stosuję 3 tygodnie lotion z czarną rzodkwią z Seboradiunu i potem przerwa tygodniowa, w trakcie której stosuję wodę brzozową. Zobaczymy jakie będą efekty. Póki co zauważyłam, że moje włosy dłużej zachowują świeżość - następnego dnia włosy wyglądają tak samo jak zaraz po umyciu - więc już jakiś plus jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. używałam, nic mi nie pomógł, i nie miałam cierpliwości do wcierania;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekty są po tej wcierce to prawda... :))) ale mała pojemność buu :((

    OdpowiedzUsuń
  6. ja używam od 2 tygodni tylko mam przezroczyta butelke :( mam nadzieje ze przestana wypadac i urosna ladne baby hair, narazie coś zaczynam widziec, cos zaczyna sie dziać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją i używam już drugą butelkę :)
    Bardzo się z nią polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie dziś ją nabyłam i wreszcie zaczynam testowanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja testowałam jantar przez 3 tygodnie i zużyłam pół buteleczki-zdecydowanie lepsze efekty w postaci szybszego wzrostu spowodował u mnie Seboradin, poza tym nie do końca przekonuje mi taka gęsta konsystencja, jakoś wole wcierać w skalp "wodę":)) Ale kupiłam 3 buteleczki, wykorzystam na pewno na zmianę! Ściskam i trzymam kciuki, aby Tobie pomógł!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety bardzo szybko znika... No i u mnie działała świetnie. Ostatnio jednak farbowałam włosy i jakby przestała? Ale może to chwilowe.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie mogę go nigdzie znaleźć...
    A jak z obciążaniem włosów? Mycie włosów codzienne obowiązkowe?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem po 3 użyciach i myślę, że się polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh jak sie cieszę, że znalazłam kolejny ciekawy blog o pielęgnacji włosów (obsesja :D).
    Nie używałam jeszcze jantaru, ale widzę, że strasznie dużo osób go poleca. :)

    Zapraszam w wolnym czasie również do siebie. :*

    OdpowiedzUsuń
  14. musze wkoncu zaopatrzyc sie w ten jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  15. 3 cm nam iesiac, super! a w pierwszym miesiacu zauwazylas przyrost czy dopiero po jakims czasie? ja na razie mam wode brzozowa ale nie stosuje jej regularnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. recenzję oleju khadi mozesz znalezc na moim blogu po etykietach :) jestem z niego baaaaardzo zadowolona i jelsi jeszcze go nie probowalas - gorąco polecam!

    H.

    OdpowiedzUsuń
  17. hej a gdzie mozna kupic ten jantar bo ja go nigdzie nie moge znalezc :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę wypróbować dla tych 3 cm miesięcznie :)

    OdpowiedzUsuń