Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję szamponu Babydream KWC
Co obiecuje nam producent?
Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę głowy i pielęgnuje włosy niemowlęcia. Proteiny pszenicy zapobiegają elektryzowaniu się włosów.
Szampon może być także stosowany do codziennej pielęgnacji włosów przez dorosłych. Produkt zawiera rumianek i pantenol. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego.
Sposób użycia: tego producent nam nie narzuca
Moje odczucia: Szampon jest przeźroczysty i ma delikatny, pudrowy zapach.
Bardzo dobrze oczyszcza włosy, przy czym jest delikatny, zmywam nim oleje, wszystkie schodzą, więc chyba nie ma źle. Delikatnie plącze włosy, przez co trudniej nakłada mi się na nie odżywkę/maskę, ale ogólnie daje radę. Nie wysusza włosów, nie powoduje szybszego przetłuszczania. Moje włosy zazwyczaj w dzień mycia wyglądają w miarę ok,lecz po 6-8 godzinach zaczynają robić się suche, tego szamponu używam od 1,5 miesiąca i zauważyłam, ze z biegiem czasu włosy coraz dłużej nie zaczynały robić się suche, także wywnioskowałam, że po prostu szampony z SLeS używane co mycie nie służyły mi, były za mocne, a Babydream obchodzi się z włosami bardzo delikatnie. Spotkałam się z opiniami, że ten szampon słabo się pieni, według mnie pieni się dość mocno, lecz nie taką kremową pianą, tylko tak jakby taką tępą(nie wiem jak to opisać) co trochę utrudnia mycie, jednak w mojej szafce już zawsze będzie stał jakiś delikatny szampon dziecięcy. Teraz chciałabym przetestować HIPP, BAMBINO(ten różowy) i BABYDREAM dla mam.
Używałyście? jakie są wasze opinie?
Jak mija Wan weekend? Ja dziś wygrzewałam się na słoneczku i trochę spaliło mi plecy. Na włosy nałożyłam olej kokosowy, coby trochę je ochronić. Znacie jakieś dobre produkty ochronne do włosów?