poniedziałek, 9 czerwca 2014

Aktualna pielęgnacja twarzy:)

Witajcie!
Dzisiaj przychodzę do Was z aktualną pielęgnacją mojej twarzy. Zacznę jednak od krótkiej specyfikacji.
Moja skóra jest trądzikowa, z wieloma bliznami potrądzikowymi i przebarwieniami. Z trądzikiem zmagam się od około 8-9 lat i w tym czasie zdążyłam już przetestować masę produktów drogeryjnych, aptecznych czy dermatologicznych. Niestety, niewiele z nich tak naprawdę mi pomogło.
W swojej pielęgnacji twarzy(ciała już niekoniecznie) szczególną uwagę zwracam na składy kosmetyków. Unikam parafiny, silikonów i trójglicerydów, trochę mniej gliceryny, bo ta nie zawsze powoduje u mnie zapychanie. Twarz oczyszczam wieloetapowo, jednak stawiam na delikatność. Mocniejszych produktów używam tylko wtedy, gdy wracam z wieczornego wyjścia, ponieważ wtedy zamiast podkładu mineralnego używam drogeryjnego, a na to jeszcze fixera.

Zacznę może od tego, czego używam rano, po przebudzeniu.
Przemywam twarz tonikiem do cery tłustej Fitomed, lub myję ją żelem micelarnym  BeBeauty.
Później nakładam serum z witaminą C z ZSK, lub kwas hialuronowy(pod oczy także), choć za kilka dni te produkty przestaną być tutaj używane, a zacznę używać serum Eliksir 7.9 Yves Rocher. Po kilku minutach nakładam lekki krem brzozowy Sylveco, a pod oczy krem Serum Vegetal3 Yves Rocher, lub Herbal Garden Eva Natura. Na rzęsy i brwi nakładam aktywne serum L'biotici. Gdy wychodzę, to po jakimś czasie(zależy ile mam czasu, czasem jest to 5 minut, a czasem godzina) od nałożenia kremu nakładam filtr Vichy SPF 50(tutaj także odczekuję jakiś czas) i później maluję się, a gdy zostaję w domu, to kończę ten etap pielęgnacji na nałożeniu kremu.


Gdy wracam do domu, zmywam makijaż. Tusz wodoodporny zawsze zmywam jakimś olejem, a zwykły tusz płynem micelarnym (obecnie jest to Garnier 3w1, ale lubię też ten z BeBeauty), a później całą twarz myję mydłem do ciała i włosów Banii Agafii. Następnie przecieram twarz tonikiem, lub spryskuję wodą termalną, choć ten krok czasem pomijam. Jeżeli nie ma jeszcze wieczora, a ja nie wybieram się jeszcze spać, to po umyciu twarzy nakładam tylko krem Sylveco, a wieczorem przecieram ją tonikiem i nakładam serum z witaminą C z ZSK, a na to tłusty krem Sylveco, lub czasami olej, jednak obecnie nie posiadam żadnego stricte twarzowego w swoich zbiorach.
Jeżeli jest już późna pora, to po zmyciu makijażu od razu nakłam serum z witaminą C z ZSK, a na to tłusty krem Sylveco, lub olej. Pod oczy, tak samo, jak rano, nakładam krem Serum Vegetal3 Yves Rocher, lub Herbal Garden Eva Natura, a na rzęsy i brwi nakładam aktywne serum L'biotici. Wcześniej nakładałam regenerujący krem L'biotici, ale sprawiał, że rano budziłam się z podpuchniętymi oczami.
Co najmniej raz w tygodniu staram się nałożyć na twarz maseczkę. Zazwyczaj jest to jakiaś glinka, raczej nie korzystam z gotowych maseczek. Obecnie jest to spirulina, lub algowa maseczka peel-off, którą dostałam od Żanety:* Do tego zazwyczaj dodaję trochę bromelainy, alantoiny, ekstraktu z borówki, niacynamidu, lub biosiarki.
2 razy w tygodniu, po wieczornym myciu twarzy nie nakładam na nią kompletnie nic, a po ok. 30 minutach na twarzy ląduje Atrederm. Jak na razie jest to jedyny specyfik, który daje sobie radę z moją twarzą, żadne inne specyfiki dermatologiczne nie pomagały. W dni, kiedy nie używam Atredermu, punktowo używam Glamidu.
Lato jednak zbliża się nieuchronnie, więc od lipca Atredermu nie będzie w mojej pielęgnacji. Zamiast tego pojawi się tonik z 10% kwasem glikolowym, który mam zamiar stosować codziennie. Reszta pielęgnacji nie ulegnie zmianie.
Usta w ciągu dnia często smaruję pomadkami Yves Rocher. Ślicznie pachną, dobrze nawilżają, a malinowa działa na zasadzie babylipsa i daje nam na ustach piękną, malinową poświatę.
Mam nadzieje, że tonik i serum z witaminą C dają radę utrzymać efekty Atredermu, a w okolicy października pewnie wrócę do Atredermu;)

Macie któreś z wyżej wymienionych produktów? Jesteście ciekawe któregoś z nich?
Buziaki!

9 komentarzy:

  1. Garniera sama używam i bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  2. czy tonik z kwasem glikolowym jest bezpieczny na lato? sama jeszcze go nie stosowałam ale przymierzam się do tego jednak zazwyczaj wszyscy odradzają używania tego rodzaju kosmetyków na lato (oczywiście pamietając o filtrach)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy stosowaniu odpowiednich filtrów jest bezpieczny, ale mimo filtrów słońca musimy unikać.

      Usuń
  3. Jak na posiadaczkę cery trądzikowej, używasz bardzo dużo produktów emolientowych. Ja też borykałam sie z trądzkimie przez wiele lat, odwiedziłąm kilku dermatologów, a pomogła mi dopiero całkowita rezygnacja z kremów i olejów (i zasada bezkremowych nocy), tonik z kwasem salicylowym i stosowanie serum (wodnego) na bazie kwasu hialuronowego zamiast kremu. Niestety każda próba posmarowania twarzy kropelką nawet niezapychającego oleju kończy się wysypem niedoskonałości. Jest bardzo fajna książka o trądziku, która dokładnie wyjaśnia dlaczego ten tym cery nie lubi się z olejami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na szczęście obecna pielęgnacja wyjątkowo pasuje:) Przy używaniu retinoidów nie mogę rezygnować z emolientów:)

      Usuń
  4. Świetny blog, będę tu zaglądać częściej;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, ale zestaw kosmetyków, muszę sama nadrobić swoje domowe zapasy o niektóre przedstawione przez Ciebie z tego co widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerze, że jak zobaczyłam Twoje zbiory to się przeraziłam, ale po dłuższym namyśle to i u mnie pielęgnacja zajmuje połowę szafki :D

    OdpowiedzUsuń